2008.03.10 – wiosenne przesilenie

Jakoś mi się dzisiaj nie chciało, a jak już wyszedłem to było jeszcze gorzej. Rower 2,2 h 49 km. Tempo. Jutro planowane wolne.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *