2008.05.08 – rozgrzewka

5 km, 15 minut. Jeden zjazd, jeden podjazd – żeby nie zapomnieć jak się siedzi na rowerze. Całe dwa dni przerwy, a mam wrazenie, ze nie jeździłem miesiące…

Jutro odpoczynek i w sobotę Bardo, w przyszłym tygodniu ostatnia szansa na przygotowanie się do MTB Trophy

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *