2008.06.10 – tlen

Półtorej godziny w tlenie. 35 km. Jutro regeneracja. W czwartek przygotowanie roweru do maratonu w Ustroniu i jeden podjazd, w sobotę pierwsze górskie giga.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *