2008.08.13 – powtórka z Pieskowej

Smignęło się 54 km po asfalcie z 1 podjazdem na Pieskową Skałe w zacnym towarzystwie Kasi. Wróciliśmy utrzyując średni tlenik. Nie ma to jak trening grupowy czas zasuwa aż miło.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *