2008.12.31 – bieganie

Sylwestrowy Bieg Radości. Fajna imprezka, 10 km, w czasie 1 h. Bieganie po płaskim jest jednak prostsze niż w mojej okolicy. Łatwiej regulować tetno tempem (jeśli przy tej prędkości mozna jeszcze mówić o tempie :).

2008.12.30 – basen

Na luziku. 1 h basenu, po wczorajszej siłowni i poprzednich dniach jeden dzień było trrzeba odpuścić (prawie).  Nie żebym zaczął to lubić, ale rzadziej się topię. Zdarza się przepłyniąć 100 metrów bez wypicia pół litra wody.