2009.01.21 – siłownia, basen

Siłownia. Siła max. Poszedłem na urządzenie jak na rysunkach Friela (ławka do prostowania stawu biodrowego) tu rzeczywiście da się zamontować prawie dowolne ciężary. Zacząłem od 150, 170, doszedłem do 190. Do tego wiosłowanie i inne wygibasy na grzbiet i klatkę. Nawet na sztangę zarzuciłem dodatkowe kilogramy.

Później 1/2 h basenu celem regeneracji.

Jutro E2, tak planuję pyknąć sobie 2h.

2009.01.20 – trenażer

1 h 15 min treningu w tlenie. Tym razem utrzymałem grzeczne 131 czyli środek swojej strefy.

W środę siłownia. Ma być trening siły maksymalnej, ale zgodnie z zasadą "nic na siłę" zobaczę jak to zniosę.