2 h 15 min. 50 km. Jazda luźna, HRavg 120
Day: 2009-03-01
Po lutym 2
37 h treningu.
Zakończyłem budowanie bazy wytrzymałosciowej, czas na treningi podstawy II czyli podjazdy, interwały, powtórzenia na tolerancję laktatu. Oczywiście bez zaniedbywania długich jazd w tlenie i zachowawczo siłowni.
2009.02.28 – rower
4,5 h jazdy. 100 km. Pierwsze 2 h z HRavg. 141, później luźniej. Podjazdy bardzo kiepsko wychodziły. Brak treningów w wyższych strefach i pewnie dwudniowe niesportowe prowadzenie się kłania. Ale dobrze było zobaczyć, że inni też nie śpią w zimie i podjeżdżanie wychodzi im lepiej.
Z pozytywów – kiedy tętno spadało poniżej 160 jechało się już dobrze.