2009.12.08 – trójka na trenażerze

Trenażer 3 h. WTlenowa.

Pierwsza z 10 zaplanowanych 3 godzinnych sesji. Wykonanana na rowerze spinningowym. HRavg. 130, kadencja ~ 90.

Przy planowanym dystansie giga i braku możliwości jeżdżenia w ciagu dnia robienie takich kobył to jedyny sposób nabijania kilometrów i budowy bazy. Pytany byłem czy nie za wcześnie na takie obciążenia. Taka natura, kategorii M4 – wolniej się wkręca na obroty, więc musimy wcześniej zacząć. Planuję wykonanie takich sesji do końca lutego (poza tygodniami regeneracyjnymi).

Zgodnie z taktyką na ten sezon konsekwentnie stosuję suplementację przed i po treningu. Chcę uniknąć zajechania, do którego się doprowadziłem rok temu. Wygląda, że to działa. Być może to efekt początku sezonu, ale mam przekonanie, że szybciej się regeneruję, chociaż ilość proszków i pigułek, które wchłaniam po treningu wygląda jak zestaw do podtrzymania życia dla kilku pacjentów oddziału geriatrycznego.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *