4 h 10 min. 104 km.
Ale się pięknie latało dzisiaj na rowerku. Było dość mocno, bo HR avg. wyszło 138. Po pierwsze: wiosna. Widać po oziminie, ciepłym walącym w twarz. Drugim zwiastunem wiosny byli rowerzyści i kolarze. Kilku z nich wyraźnie chciało zbadać swój poziom wydolności po zimie, bo ciągle miałem jakieś akcje wyścigowe. Trzeci zwiastun to ubiór niektórych z nich. Odpadłem, kiedy w okolicach Kryspinowa zobaczyłem gościa na ubranego na krótko. Kolana wygrał na loterii.
Cytat na dzisiaj… Finisz Justyny Kowalczyk przypomniał mi o moim ulubionym tekście motywacyjnym:
„Miguel, to ostatni wyścig w twoim życiu, twoje nogi wybuchną, a ty umrzesz na rowerze!”. Tak ojciec motywował Małego Miga, mistrza olimpijskiego z Sydney (Miguel Martinez) podczas jednego z wyścigów XC
(* Piotrek – dzieki za wskazanie źródła i dostarczenie dokładnego brzmienia cytatu)