2010.08.19 – dolinki

3 h 10 min. 72 km.

Szwędanie po dolinkach, dość mokrych. Wczoraj przeleciałem przez kierownicę w Lasku, a dzisiaj w Wąwozie Kochanowskim, uwsteczniłem się na zjazdach. Pojutrze wycieczka na Pilsko, będzie okazja sobie przypomnieć to i owo.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *