2 h 30 min. 50 km
5 x 8-8,5 min.
Wolę jednak podjazdy terenowe. Mniej się nudze i łatwiej mi utrzymać tętno w zadanym zakresie – pod progiem. Te podjazdy ćwiczyłem szlakiem wzdłuż podjazdu Ojców – Wola Kalinowska. Duża satysfakcja, kiedy wreszcie się wyjdzie z domu zrobić trening.