2011.09.27 – Rower

30 km rower + 1 h truchtania i maszerowania.

Chyba muszę zmienić strój. Biegam w szerokich spodniach i białych adidasach. Wczoraj, biegnąc po chodniku wzdłuż Praskiej zostałem pozdrowiony klaksonem i przyjaźnie uniesioną ręką od krótko wygolonego pasażera, mocno przypakowanej załogi czarnego mercedesa.  A może nie zmieniać?  Tylko dokupić takie spodnie z trzema paskami?