2011.03.06 – leniwe szwendanie*

4 h 40 min. 106 km.
W stronę Niepołomic z Versusem. Jechaliśmy luźnym tempem, odpocząłem po wczorajszym. Teraz jeszcze dwa dni treningu i przymusowa, trzydniowa przerwa.

2239/5200

* a jednak pisze się szwendanie, nie szwędanie. Ciekawe, bo jednak swędzenie, a nie swendzenie.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *