3 h. WT. Zwycięstwo siedzącego na lewym ramieniu ducha walki 🙂 nad rezydującym na lewym ramieniu leniem. Jak mi się nie chciało wsiadać, a jechać jeszcze bardziej!
Dzisiaj dwa cytaty, ale jakby o tym samym:
„Kiedy duch upada, dzień jawi się ciemny, kiedy praca staje się monotonna I nie warto już mieć nadziei wsiądź na rower, wyjdź na dwór I kręć w dół ulicy nie myśląc o niczym więcej niż o swojej jeździe”, Arthur Conan Doyle, autor powieści o Sherlocku Holmesie
Sto lat później:
„Studia na Politechnice Wrocławskiej skończyłam dwa lata temu z wynikiem bardzo dobrym. Nie mam już stresów związanych z nauką, ale podobną dawkę serwuje codzienne życie. Zresztą chyba już tak człowiek jest skonstruowany, że zawsze znajdzie powód, by się czymś przejmować, denerwować, gdzieś spieszyć. W takich chwilach zawsze rower jest dla mnie ukojeniem. Pozwala oderwać się od problemów, świeże powietrze, prędkość, kontakt z naturą sprawiają, że dociera do mnie, iż te moje problemy to tak naprawdę żadne problemy” – Maja Włoszczowska, wicemistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim.