2010.03.02 – tabata i inni

3 h. Trenażer. Sezon startowy się zbliża, nie ma już taryfy ulgowej:

Tabata + siła na progu mleczanowym 2 x 10 min co 10 min, kadencja 60-65 + tempo 1 h, kadencja 70-75 + WT + rozgrzewka i schłodzenie.

Słowniczek

Tabata to interwały intensywne (submaksymalny wysiłek) powtarzane 8 x w cyklu 20 sekund wysiłku, 10 sekund odpoczynku. Jeśli dobrze wykonane to kończy się

– metalicznym posmakiem w ustach

– zwisem na kierownicy

– pieczeniem krtani lub/i kaszlem

Siła na progu mleczanowym. Dość wolne kręcenie pedałami za to z dużym obciażeniem, takim aby organizm był na granicy przemian tlenowych i beztlenowych.

Tempo. Troche szybciej kręcimy pedałami niż przy treningu siłowym, tętno jest też niższe… aby nie było za łatwo robimy to dłuzej.

Dr. Izumi Tabata zadziałał jak należy. Kaszleć przestałem 30 minut temu. Cytat na dzisiaj to zdanie amerykańskiego fizjologa Andy Coggana. „Jeśli boli to musi działać” .

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *