2009.06.11 – rower (I etap MTB Trophy)

4 h 10 min. 56 km.

Przez pół dystansu bylo dobrze. Wysokie tętno, noga podawała. Na Skrzycznem najpierw dopadł mnie kurcz gigant, a później bóle lewego kolana i stopniowo prawego. Dotąd jechałem w okolicy 200 miejsca (na 440 osób), do mety się dowlokłem.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *