30 min, 10 km.4 x 1 minuta wysoka kadencja pod mleczan, w ramach rozbudzenia organizmu przed jutrzejszym startem w Karpaczu…
Oj zdrowo jestem porąbany. Trening wykonałem o 6 rano (zwykle wstaję o 6.30).
Rower zapakowany. O 14. ruszamy ze Spinoza, Andy i Mjnem. Chciałbym już być na trasie.