Po marcu

Miesiąc systematycznie przepracowany. Pogoda i kłopoty sprzętowe sprawiły, że większość ćwiczeń wykonałem na trenażerze. Zakończyłem etapy podstawowe i wszedłem w rozbudowę cech zaawansowanych.Tu są moje największe słabości: wytrzymałość w wysokich strefach tętna, sprinty, interwały i podjazdy. 

Liczby: 44,5 h treningu, 911 km przejechane.

Aha i waga: z 83 do 78. Mój cel na kwiecień to 75.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *