2008.01.13

WT. 2 h, 48 km. HRavg 126. Max 167. Kilka podjazdów na twardo, mogę dłużej ciągnąć na stojaco. Jednak czuję zmęczenie po poprzednich dwóch dniach. Kłopoty z utrzymaniem kadencji i tętna. Ostatnie kilometry słabiutko. Jutro regeneracja. 1 h, na luźno na trenażerze.

Styczeń 18 h.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Trening. Zapisz link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *